Q&A 2
Jak tam nastroje przed zbliżającą się sesją? Zebrałam z wiadomości prywatnych kilka fajnych pytań i mam dla Was odpowiedzi na nie.
1. Czym się różni elektroradiolog od technika elektroradiologii?
Absolutnie niczym. Jedyna różnica to nazwa zawodu. Technik tak samo jak elektroradiolog zajmuje się przeprowadzeniem tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego czy ułożeniem pacjenta do zdjęcia rtg. Dobiera dawkę do badania, zna oprogramowanie i protokoły potrzebne do wykonania badania.
2. Czy elektroradiolog ma te same obowiązki co radiolog?
Radiologia jest specjalizacją medyczną i lekarze wybierający właśnie ją są nazywani radiologami. Osoba kończąca elektroradiologię jest elektroradiologiem, nie radiologiem. Radiolog zajmuje się opisywaniem badań, a także wykonywaniem niektórych z nich, np. usg, pielografii czy urografii. Jest także obecny w czasie podawania kontrastu i to właśnie on decyduje kiedy badanie zostaje zakończone i czy trzeba kontrast podać. Do obowiązków elektroradiologa należy przygotowanie pacjenta do badania, wytłumaczenie na czym badanie polega oraz przeprowadzenie tego badania. Jest odpowiedzialny za dobór parametrów i wybranie odpowiedniego protokołu.
3. Czy ucząc się na zajęciach praktycznych wykonujemy badania na sobie?
Zdecydowanie tak. Oczywiście nie wszystkie, bo przecież kto by chciał dostawać codziennie dużą dawkę promieniowania z racji poświęcenia się dla reszty grupy, która może się czegoś nauczyć. W takich sytuacjach uczyliśmy się tylko ułożeń na sobie. Ćwiczyliśmy przy stole rtg lub statywie ułożenia kończyny górnej i dolnej, klatki piersiowej, głowy i kręgosłupa. Na zajęciach z tomografii komputerowej każdy kładł się na stole i uczyliśmy się centrowania i wjeżdżania do aparatu. Badania, które wykonywaliśmy na sobie to badanie ultrasonograficzne, badanie słuchu oraz badania czynnościowe układu oddechowego (spirometria i bodypletyzmografia). Na pozostałych zajęciach typu ekg czy eeg uczyliśmy się wykonywania ich na pacjentach.
4. Czy podczas trwania studiów można pracować?
*tutaj będę gadać o swojej uczelni, więc zanim zdecydujecie się na pracę to zróbcie jakieś rozeznanie
Owszem, pracować można. U mnie na roku bardzo dużo osób pracuje, ale nie zawsze jest to praca na cały etat i trzeba się liczyć, że studiując dziennie i pracując można być całe dnie poza domem. Moim skromnym zdaniem - dla chcącego nic trudnego i jeśli pracować chcecie lub musicie to można te obie rzeczy pogodzić.
Macie jeszcze jakieś pytania? Jeśli tak to zapraszam na swojego instagrama, gdzie możecie komentować pod zdjęciami lub wysyłać prywatne wiadomości ; )
Komentarze
Prześlij komentarz