Q&A
Dostałam od Was kilka pytań i postanowiłam na nie odpowiedzieć tutaj, bo bardzo często się powtarzają ☺
Elektroradiologia to kierunek dla osób, które lubią medyczne przypadki i nowinki technologiczne. Oprócz kontaktu z pacjentem można sobie pogrzebać w oprogramowaniach, dobierać dawki, obrabiać zdjęcia i obrazy tak, aby lekarz mógł wszystko na nich zobaczyć. Jeśli lubicie biologię, a do tego chociaż troszkę fizykę to ten kierunek jest dla Was, a wracając do pytania, tak, warto iść na elektroradiologię ☺
Najcięższym momentem na studiach jest przestawienie się z trybu licealnego na ten typowo studencki. Dobrą podstawą do rozpoczęcia studiów jest nauka robienia notatek i najlepiej ten nawyk wyrabiać już w liceum. To czego wykładowca nie ujął w prezentacji, a dopowiedział najczęściej warto zanotować. Jak jest się już w trybie studenckim to wszystko idzie łatwiej. Wiecie na co zwracać uwagę, który szczegół warto zapamiętać, a który pominąć (oczywiście nie wolno pomijać żadnego, przecież wszyscy jesteśmy pilnymi studentami☺). Pamiętajcie, że wybór uczelni to Wasz wybór i zanim podejmiecie ostateczną decyzję warto popytać innych studentów jak jest, żeby się później nie rozczarować. A wracając do samego kierunku to tak jak wszędzie, są przedmioty łatwiejsze i przedmioty, do których trzeba się przyłożyć. Z mojego krótkiego doświadczenia mogę Wam powiedzieć, że najlepiej skupić się na materiale z przedmiotów takich jak radioterapia, onkologia, diagnostyka elektromedyczna, anatomia i anatomia radiologiczna czy rentgenodiagnostyka. Ucząc się w miarę systematycznie na spokojnie ogarniecie materiał i nie narobicie sobie tyłów. Moja uczelnia gwarantowała spore spektrum przedmiotów internistycznych, ginekologię, pediatrię, chirurgię i całą gamę fakultetów zaczynając od promocji zdrowia, a kończąc na zarządzaniu, także każdy kto się interesuje medycznymi zagadnieniami znajdzie coś dla siebie.
Tak. Zajęć praktycznych jest bardzo dużo, a przynajmniej na mojej uczelni. Już na 1 roku mieliśmy obowiązkowe 75h ćwiczeń z zakresu rentgenodiagnostyki, na której ćwiczyliśmy na sobie ułożenia pacjenta. Na drugim roku praktycznie każdy dzień był obowiązkowym wejściem do szpitala. Znów mieliśmy do zaliczenia 75h rentgenodiagnostyki i doszły nam zajęcia z tomografii komputerowej w wymiarze 45h oraz 30h ćwiczeń w ośrodku radioterapii. Na czwartym semestrze mieliśmy zajęcia z diagnostyki elektromedycznej na oddziale neurologicznym, kardiologicznym, pulmonologicznym i zajęcia na uczelni w pracowni audiometrycznej, a do tego 45h zajęć praktycznych z rezonansu magnetycznego. Na 3 roku również obowiązują nas przedmioty z zakresu diagnostyki elektromedycznej i rezonansu, a także praktyki przeddyplomowe z zakresu rentgenodiagnostyki pediatrycznej i osób dorosłych, radiologii zabiegowej oraz elektrofizjologii.
Na pierwszy ogień oczywiście idzie szpital, a w nim oddział diagnostyki obrazowej. Pracując w szpitalu mamy do obsługi 3 typy urządzeń, czyli aparat rentgenowski, tomograf komputerowy i rezonans magnetyczny. Pracy można szukać również w przychodniach, gdzie jest rentgen, tomograf lub rezonans. Oprócz tego elektroradiolodzy mogą znaleźć pracę w poradniach, np. neurologicznej i wykonywać EEG. Szukając pracy warto odwiedzić pracownię hemodynamiki. Elektroradiolodzy pracują również w ośrodkach radioterapii, gdzie wykonują tomografie kontrolne pacjentów onkologicznych, a przede wszystkim ich naświetlają celem zniszczenia komórek nowotworowych. Kolejnym miejscem pracy elektroradiologa jest zakład medycyny nuklearnej, gdzie pracuje się z izotopami promieniotwórczymi w celach diagnostycznych.
Hmmm i tutaj mam do powiedzenia wielkie nic. Prawda jest taka, że kompletnie nie mam pojęcia ile można wyciągnąć na rękę po studiach. W szpitalu, w którym mam zajęcia pracują technicy i z tego co nam przekazują wiemy, że z pracy na dwóch etatach zarabiają nie więcej niż 2,5 tysiąca miesięcznie. Nie chcę Wam sprzedawać nieprawdziwych informacji, dlatego zawsze jakoś pobieżnie odpowiadam na to pytanie. W mojej ocenie o zarobkach w tym zawodzie decyduje staż pracy, stopień naukowy, ilość dyżurów w tym dyżurów w szpitalnym oddziale ratunkowym a ponadto niektórzy dorabiają sobie jako prowadzący ćwiczeń dla mojego kierunku.
To by było na tyle jeśli chodzi o odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Jeśli jeszcze jakieś macie dajcie znać i znów zrobię dla Was taki zbiorowy post z odpowiedziami ☺
1. Czy warto iść na elektroradiologię?
Elektroradiologia to kierunek dla osób, które lubią medyczne przypadki i nowinki technologiczne. Oprócz kontaktu z pacjentem można sobie pogrzebać w oprogramowaniach, dobierać dawki, obrabiać zdjęcia i obrazy tak, aby lekarz mógł wszystko na nich zobaczyć. Jeśli lubicie biologię, a do tego chociaż troszkę fizykę to ten kierunek jest dla Was, a wracając do pytania, tak, warto iść na elektroradiologię ☺
2. Czy na studiach jest ciężko? (czy jest dużo materiału i czy są interesujące przedmioty?)
Najcięższym momentem na studiach jest przestawienie się z trybu licealnego na ten typowo studencki. Dobrą podstawą do rozpoczęcia studiów jest nauka robienia notatek i najlepiej ten nawyk wyrabiać już w liceum. To czego wykładowca nie ujął w prezentacji, a dopowiedział najczęściej warto zanotować. Jak jest się już w trybie studenckim to wszystko idzie łatwiej. Wiecie na co zwracać uwagę, który szczegół warto zapamiętać, a który pominąć (oczywiście nie wolno pomijać żadnego, przecież wszyscy jesteśmy pilnymi studentami☺). Pamiętajcie, że wybór uczelni to Wasz wybór i zanim podejmiecie ostateczną decyzję warto popytać innych studentów jak jest, żeby się później nie rozczarować. A wracając do samego kierunku to tak jak wszędzie, są przedmioty łatwiejsze i przedmioty, do których trzeba się przyłożyć. Z mojego krótkiego doświadczenia mogę Wam powiedzieć, że najlepiej skupić się na materiale z przedmiotów takich jak radioterapia, onkologia, diagnostyka elektromedyczna, anatomia i anatomia radiologiczna czy rentgenodiagnostyka. Ucząc się w miarę systematycznie na spokojnie ogarniecie materiał i nie narobicie sobie tyłów. Moja uczelnia gwarantowała spore spektrum przedmiotów internistycznych, ginekologię, pediatrię, chirurgię i całą gamę fakultetów zaczynając od promocji zdrowia, a kończąc na zarządzaniu, także każdy kto się interesuje medycznymi zagadnieniami znajdzie coś dla siebie.
3. Czy zajęć praktycznych jest dużo?
Tak. Zajęć praktycznych jest bardzo dużo, a przynajmniej na mojej uczelni. Już na 1 roku mieliśmy obowiązkowe 75h ćwiczeń z zakresu rentgenodiagnostyki, na której ćwiczyliśmy na sobie ułożenia pacjenta. Na drugim roku praktycznie każdy dzień był obowiązkowym wejściem do szpitala. Znów mieliśmy do zaliczenia 75h rentgenodiagnostyki i doszły nam zajęcia z tomografii komputerowej w wymiarze 45h oraz 30h ćwiczeń w ośrodku radioterapii. Na czwartym semestrze mieliśmy zajęcia z diagnostyki elektromedycznej na oddziale neurologicznym, kardiologicznym, pulmonologicznym i zajęcia na uczelni w pracowni audiometrycznej, a do tego 45h zajęć praktycznych z rezonansu magnetycznego. Na 3 roku również obowiązują nas przedmioty z zakresu diagnostyki elektromedycznej i rezonansu, a także praktyki przeddyplomowe z zakresu rentgenodiagnostyki pediatrycznej i osób dorosłych, radiologii zabiegowej oraz elektrofizjologii.
4. Gdzie można pracować po studiach?
Na pierwszy ogień oczywiście idzie szpital, a w nim oddział diagnostyki obrazowej. Pracując w szpitalu mamy do obsługi 3 typy urządzeń, czyli aparat rentgenowski, tomograf komputerowy i rezonans magnetyczny. Pracy można szukać również w przychodniach, gdzie jest rentgen, tomograf lub rezonans. Oprócz tego elektroradiolodzy mogą znaleźć pracę w poradniach, np. neurologicznej i wykonywać EEG. Szukając pracy warto odwiedzić pracownię hemodynamiki. Elektroradiolodzy pracują również w ośrodkach radioterapii, gdzie wykonują tomografie kontrolne pacjentów onkologicznych, a przede wszystkim ich naświetlają celem zniszczenia komórek nowotworowych. Kolejnym miejscem pracy elektroradiologa jest zakład medycyny nuklearnej, gdzie pracuje się z izotopami promieniotwórczymi w celach diagnostycznych.
5. Ile zarabia elektroradiolog?
Hmmm i tutaj mam do powiedzenia wielkie nic. Prawda jest taka, że kompletnie nie mam pojęcia ile można wyciągnąć na rękę po studiach. W szpitalu, w którym mam zajęcia pracują technicy i z tego co nam przekazują wiemy, że z pracy na dwóch etatach zarabiają nie więcej niż 2,5 tysiąca miesięcznie. Nie chcę Wam sprzedawać nieprawdziwych informacji, dlatego zawsze jakoś pobieżnie odpowiadam na to pytanie. W mojej ocenie o zarobkach w tym zawodzie decyduje staż pracy, stopień naukowy, ilość dyżurów w tym dyżurów w szpitalnym oddziale ratunkowym a ponadto niektórzy dorabiają sobie jako prowadzący ćwiczeń dla mojego kierunku.
To by było na tyle jeśli chodzi o odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Jeśli jeszcze jakieś macie dajcie znać i znów zrobię dla Was taki zbiorowy post z odpowiedziami ☺
świetny wpis :) Dzięki za rady :)
OdpowiedzUsuńPowiedz tylko, czy fizyki jest rzeczywiście dużo? Bo ostatnie zetkniecie z nią miałam z 6 lat temu :(
pozdrawiam
elekro.studygram
Fizyka przewija się na każdym przedmiocie, na którym trzeba zapoznać się z podstawami działania jakiegoś urządzenia i na biofizyce, ale generalnie są to rzeczy, które się powtarzają, więc wystarczy się ich raz nauczyć i później je kojarzyć ;)
UsuńWybór studiów wcale nie jest łatwy. Ale na każdym kierunku są osoby dla których to strzał w dziesiątkę, nie można dlatego powiedzieć, że na jakiś kierunek warto iść a na inny nie. Wszystko zależy od konkretnej osoby. Może zdrowie publiczne? Na https://wseiz.pl/uczelnia/wydzial-inzynierii-i-zarzadzania/zdrowie-publiczne-i-stopnia/ można właśnie takie studia podjąć. To jedna ze sprawdzonych warszawskich uczelni.
OdpowiedzUsuń